52 książki. Dużo? Mało? Ile Ty przeczytałeś książek w poprzednim roku? Ile zamierzasz przeczytać teraz? A może brałeś już udział w „52 books challenge”? To będzie mój pierwszy raz.

52 books challenge, na czym polega i dlaczego akurat 52 książki?

Odpowiedź na to pytanie jest naprawdę prosta. 52 to przeciętna liczba tygodni w roku. Przeczytanie 52 książek oznacza skończenie średnio jednego tytuły tygodniowo. Dla osób nieczytających lub zapracowanych ta liczba może wydawać się naprawdę duża, ale czytanie potrafi niezwykle rozwinąć. Mowa tutaj nie tylko o rozwoju takim jak zapamiętywanie, rozwój wyobraźni czy szybsze czytanie. Mowa tu przede wszystkim o tym, co te książki potrafią zmienić. Moje wzywanie nie będzie polegać na przeczytaniu jakichkolwiek książek. Będą tutaj wyłącznie tytuły rozwijające z gatunku poradników, rozwoju osobistego, a być może i biografii. Na nic jednak szukać kryminałów czy romansów.

52 books challenge, czyli książkowe czytelnicze wyzwanie

Początek stycznia to prawdopodobnie najlepszy moment, aby postawić przed sobą nowe wyzwania. Podobno inaczej twierdzą specjalności, którzy mówią, że noworoczne postanowienia to bzdura, rzadko udaje się je zrealizować co może prowadzić do popsucia ogólnego nastroju. Zarykuje jednak!

Poprzedniego roku udało mi się przeczytać trochę książek, ale rzadko dodawałem ich recenzje na stronę. Tym razem będzie inaczej i każda skończona książka kilka dni później pojawi się w dziale recenzje.

Z racji, że dzisiaj jest 3 dzień stycznia, a nie pierwszy, muszę się bardziej sprężyć! Co idzie na pierwszy ogień? Wybór jest przemyślany. Pierwszą przeczytaną książką w tym roku będzie „jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi”, której autorem jest Dale Carnegie.

Jedynym problemem w wypełnieniu książkowego wyzwania może być czas. Nigdy nie wiadomo ile pracy będzie lub czy coś się stanie. Nie da się wszystkiego zaplanować. Najłatwiejszą metodą byłoby czytanie częściej niż jedną książkę na tydzień. Przykładowo mogłyby to być 4 książki na 3 tygodnie.

52 books wyzwanie
Wakacje, urlop czy praca – nie ma znaczenia, trzeba czytać i już!

Jeżeli trafiłeś na ten wpis to z pewnością uwielbiasz czytać książki. Liczę, że czytając o moim czytelniczym guście jesteś w stanie polecić mi ciekawe tytuły! Z przyjemnością sprawdzę tytuły, a jeżeli choć trochę mnie zainteresują to na pewno pojawi się w moim dziale recenzje.