Czytamy i recenzujemy
Musi być równowaga, jeżeli jedno idzie lepiej, to drugie gorzej. Tutaj zdecydowanie lepiej idzie mi z czytaniem niż z pisaniem recenzji kolejnej książki. Na talerzu mam aktualnie Najbogatszy Człowiek w Babilonie, czyli porad o oszczędzaniu? Coś w ten deseń. Póki co jest nawet ok.
A może aplikacje?
Dawno nie pisałem żadnych recenzji aplikacji. Największy problem mam w tym, że tak dużo piszę codziennie w pracy i po niej do kolejnej pracy, że czasami po prostu nie chce mi się już więcej pisać dla siebie. No cóż, tak to już jest. Praca w marketingu i social media nie jest prosta!