Czechy znane są głównie ze swojej pięknej stolicy – Pragi. Jednak każdy, kto poświęcił temu państwu więcej czasu wie, że mnóstwo atrakcji, piękna architektura i wspaniały klimat czeka nie tylko tam. Witamy w Brnie!
Brno – największe miasto na Morawach
I drugie co do wielkości miasto w całych Czechach ze sporym potencjałem turystycznym. Piękna architektura widoczna jest w wielu zakamarkach tej miejscowości. Wiele interesujących rzeczy znajdą tu dla siebie osoby, które cenią zabytki i niezwykłe atrakcje jak chociażby Kaplica Czaszek w Katakumbach kościoła Św. Jakuba. Brno to przyjazne turystom miasto. Znajomość języka angielskiego w zupełności wystarczy, aby dogadać się bez problemu. Dodam tylko, że język polski i czeski nie są aż tak podobne, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka albo raczej ucha…
Zwiedzając miasto z przewodnikiem można poznać interesujące miejsca, które nie zawsze wyświetlają się na pierwszej stronie TripAdvisor. To też dobry sposób, aby oszczędzić nieco czasu na błądzenie po mapie i wymyślaniu, gdzie by tu teraz pójść? Inna sprawa, gdy już wcześniej zaplanowałeś wszystko od A do Z. Wiele budynków, w tym sakralnych zachwyca i jest ich tam naprawdę sporo. Z jednej strony każdy inny, ale z drugiej wiele je łączy, więc odwiedzenie każdego nie jest konieczne. Wypicie pysznej kawy czy herbaty ciesząc się klimatem pięknego nieznanego miasta jest jednak bezcenne. W związku z tym poniżej opisuję nie tylko atrakcje, ale również takie miejsca jak restauracja czy bistro.
Brno – atrakcje
Znajdziemy tu wszystko! Zaczynając od zabytków, budowli, parków oraz kończąc na ciekawych, niecodziennych miejscach. Ze względu na to, że byłem w Brnie w sezonie późno jesiennym, to takie miejsca jak parki nie wywarły na mnie wielkiego wrażenia. Całe szczęście załapałem się na świąteczny jarmark i grzany Turbomost (turbomoszt)!
Zimą też może być fajnie!
Kaplica Czaszek w katakumbach Św. Jakuba
Prawdopodobnie jedna z najbardziej charakterystycznych atrakcji w Brnie. Takich miejsc nie spotkamy wiele w Europie, ani na świecie, dlatego będąc tutaj, warto wyruszyć i zobaczyć niecodzienną atrakcję, która może również wpędzić w chwilę zadumy. Ilość ludzkich szczątek, które znajdziemy w środku robi wrażenie i wśród niektórych może wzbudzić niepokój. Pamiętajcie – wszyscy kiedyś umrzemy.
Katedry i kościoły
Przez cały pobyt w Czechach zwiedziliśmy sporo miejsc sakralnych. W pewnym momencie zaczęły mi się już mylić ich nazwy. Tak, jak pisałem na starcie: niby każde jest inne, ale jednocześnie wiele z nich jest bardzo do siebie podobnych. Na klimat zwiedzania miejsc niewątpliwie wpływa pora dnia. A dokładniej jej druga część, czyli wieczór-noc. Brak światła z zewnątrz potrafi zrobić fantastyczny klimat podczas podziwiania sztuki sakralnej.
Jeśli chodzi o kościelne tematy to największe wrażenie robi z pewnością Katedra Św. Piotra i Pawła, którą niestety miałem okazję podziwiać wyłącznie z zewnątrz.
10-Z Bunker Brno, czyli 2 w 1 hostel i bunkier
Tym razem mam coś dla fanów historii – przede wszystkim tej, związanej z II wojną światową. 10-Z Bunker to miejsce prawdopodobnie wyjątkowe w skali nie tylko Czech, ale pewnie i Europy. To schron, gdzie znajdziemy wiele oryginalnych rekwizytów z tamtych czasów, a właściciel stale szuka kolejnych eksponatów pochodzących z tamtych lat. Co ciekawe, przewodnik powiedział nam, że znalezienie takich rzeczy jest niezwykle trudne. Trudniejsze niż kupienie starszych rzeczy!
Kręte korytarze, doskonale zachowane elementy i… przerobiony na hostel bunkier – to potrafi zaskoczyć! Jeśli zawsze marzyliście, aby poczuć klimat schronu, interesujecie się historią II wojny światowej to idealnie trafiliście! Doskonałe miejsce na jedną noc. Dlaczego tylko na jedną? Tak zaleca sam właściciel. Nie doświadczycie tam luksusów. Odnowione tam są tylko łazienki i toalety, ale dalej daleko im do 3 gwiazdkowego hotelu. Łóżka są przerażająco twarde i niewygodne. W pokoju znajduje się szafa, biurko oraz wspomniane wcześniej łóżko. W jednym z pokoi, gdzie możecie spędzić noc był kiedyś gabinet medyczny. W dalszym ciągu znajduje się tam respirator oraz sprzęt medyczny. Idealne miejsce dla fanów gry komputerowej Fallout. W Brnie znajdziecie swój własny Vault. Cena? Mniej więcej 60 euro od osoby za jedną noc.
Stare Miasto
Centrum czy stare miasto? Nie wiem jak powinienem poprawnie napisać, ale chodzi o klimat, czyli serca miasta. Brno ma wspaniałą starówkę, a oddalając się od niej w dalszym ciągu możemy podziwiać piękne kamienice. Całe to miejsce sprawia, że szybko poczujemy się swojsko i niemal jak u siebie. Znajdziemy tu sklepy, restauracje, bary, a w okresie przedświątecznym jarmarki bożonarodzeniowe. Jeżeli należysz do fanów rękodzieła, swojskiego jedzenia i grzanego alkoholu to miejsce idealne dla Ciebie, aby poczuć fantastyczny klimat oraz skosztować pysznego punczu!
Zegar astronomiczny w Brnie
Gdy ktoś nas zapyta, gdzie w Czechach zobaczymy zegar astronomiczny odpowiedź będzie prawdopodobnie ta sama – Praga. To bez wątpienia najsłynniejszy zegar, z którym ten w Brnie nie może konkurować. Ma jednak w sobie coś, co sprawia, że codziennie o godzinie 11 zbiera się wokół niego tłum ludzi. Dokładnie o tej godzinie zegar wyrzuca szklaną kuleczkę z jednego z czterech otworów. Pomimo że jest to zegar nie jesteśmy w stanie odczytać z niego godziny. Wiadomo tylko kiedy zbliża się 11:00. Podobno są „Zawodowi zbieracze”, którzy mają na swoim koncie dziesiątki albo i setki szklanych kulek. Po co im tyle? Nie mam pojęcia!
Brno – gdzie zjeść?
Jak wybrać tę idealną restaurację czy kawiarnie spośród setek dookoła? Na pomoc może przyjść nam między innymi Instagram czy TripAdvisor. Ja ze swojej strony polecam bardzo sympatyczne miejsce o nazwie Atelier Cocktail Bar & Bistro, mieszczące się w centrum Brna. Trzydaniowa uczta z odpowiednim doborem win była dla mnie fantastyczną kulinarną przygodą! Na przystawkę zjadłem śledzia z puree ziemniaczanym. Nie jestem fanem ryb, delikatnie mówiąc, ale to było całkiem dobre! Danie główne to kawał wołowiny – fantastyczne! Delikatne mięso i pyszny sos, więcej do szczęścia nie potrzeba! Deser zakończyła wyśmienita panna cotta i ser z sosem orzechowym.
Innym wyróżniającym się miejscem na kulinarnej mapie Brna jest Elsner Bistro, w którym oprócz zjedzenia możemy również kupić świeżo wypiekane przez nich pieczywo lub inne smakołyki jak słony karmel (ja kupiłem). Mają bardzo luźne podejście do klienta. Jeśli chcesz być obsłużony to kelner przyjdzie do Ciebie i poda Ci zamówiony napój. Właścicielka lokalu zachęcała, aby czuć się swobodnie i po prostu wybrać sobie napój lub samemu skorzystać z ekspresu do kawy czy herbaty. Rób tak, jak Tobie wygodniej! Do zjedzenia mają kanapki na bardzo smacznym chlebie oraz kilka innych dań – wszystkie sycące. Nawet zupa jest tam uznawana za pełnoprawne danie, którym najesz się tak jak kawałkiem mięsa. Ja zamówiłem koguta, ponieważ nigdy wcześniej nie jadłem. Nie był zły, chociaż przyznam, że wolałem kanapki na tym pysznym chlebie! A, no i wino było. I piwo też. Tak wyszło. Na zakończenie wpadł deser – biała czekolada i kokos, po prostu poezja, jeśli ktoś uwielbia takie smaki!
Brno, a jarmark świąteczny
Choć Czechy należą to jednego z najbardziej ateistycznych państw w Europie, to jarmark bożonarodzeniowy jest tutaj robiony z rozmachem! Świąteczne budki znajdziemy w 4 miejscach. Każdy jarmark ma swoją „specjalizację”. W jednym miejscu jest to jedzenie i picie, a w innym przykładowo rękodzieła. Nie oznacza to jednak, że aby się napić musimy odwiedzić akurat ten jeden – po prostu tam będzie największy wybór.
Do zjedzenia czeka na nas Langosz oraz Trydelnik, a do picia mnóstwo ciepłego alkoholu, który sprawdzi się idealnie jesienną-zimową porą. Jednym z nich jest Turbomost, czyli alkohol na bazie sznapsa jabłkowego i soku z jabłek. Jest on naprawdę dobry, chociaż ja zostałem fanem punczu. Nie wiem czy to coś podobnego do tego znanego z amerykańskich filmów, ale jest bardzo smaczny! Trochę mocnego alkoholu wymieszanego z… czymś – powiedziałbym, że grzanym winem. W jednej z budek był pewien sekretny składnik i po zamówieniu większej ilości napojów w naszej grupie właściciel w końcu zdradził nam czym on był. Okazało się, że to… miłość!
Przy okazji jarmarku bożonarodzeniowego warto też wspomnieć o ekologii. Alkohol serwowany jest jedynie w kubeczkach, za które pobierana jest kaucja (około 2 euro). Trudno jest znaleźć porzucone kubki, a na samym jarmarku panuje porządek. Tym prostym sposobem plac nie jest zaatakowany tonami zbędnego plastiku. Fajnie, że takie coś staje się popularne również u nas!
Czy warto zwiedzić Brno?
Odpowiedź jest prosta – pewnie, że tak! Jestem pewien, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Nieważne jaki jest cel twojej podróży – odpoczynek, zwiedzanie, poznawanie niezwykłych miejsc, a może po prostu dobre jedzenie. Każdy powód jest dobry, aby poznać nowe miejsce, a Brno na to zasługuje. Nawet jeden dzień w tym mieście, może Cię pozytywnie zaskoczyć!
A jeśli już planujecie odwiedzić Brno to sprawdźcie najpierw artykuł na temat cen w Czechach!