Wiele osób zastanawia się, jaki jest sens życia. Jednoznacznej odpowiedzi po prostu nie ma. Moim zdaniem sami nadajemy sens swojemu życiu. Nie wiemy ile mamy czasu, dlatego też warto wiedzieć, co chciałoby się zrobić zanim będzie za późno.

Bucket list, czyli realizuj marzenia

Zacznijmy od tego, czym jest Bucket List. Pewnie większość z Was wie. To po prostu lista rzeczy do zrobienia przed śmiercią. Można powiedzieć, że to lista marzeń. Ile rzeczy powinno znaleźć się na takiej liście? Ile tylko chcecie! Pod koniec tego wpisu podrzucę Wam nieco pomysłów. Wydaje się, że stworzenie listy rzeczy do zrobienia przed śmiercią jest proste, ale wbrew pozorom to trudniejsze niż się wydaje! Sam nie mam jeszcze swojej pełnej bucket list. Są setki, tysiące, a może i miliony rzeczy, które chciałbym zrobić, ale jak tylko zaczynam o tym myśleć to mam po prostu dziurę w głowie! Wiele chęci, wiele marzeń, trochę mniej czasu, motywacji albo i odwagi. Realizacja marzeń z bucket list może na nowo zdefiniować własny styl życia, czyli lifestyle.

Co najczęściej ląduje na bucket list?

Przed stworzeniem wpisu wiele czytałem na temat bucket list u innych osób. Zarówno tych z Polski, jak i z innych krajów. Najczęściej powtarzającym się wyrazem były „podróże„. Niemal na każdej liście marzeń autorzy wpisywali zwiedzanie innych państw. Czasami było to ogólne marzenie, jak odwiedzenie pewnej ilości krajów. Za przykład mogę podać „odwiedzić 30 krajów przed 30 rokiem życia”. Inni byli bardziej precyzyjni. Zwiedzić USA, Australię, Japonię. A także zobaczyć Machu Picchu czy Wieża Eiffla. Każdy ma swoje własne marzenia i życiowe cele. Co nie znaczy, że wiele z nich się nie powtarza.

Moja własna bucket list

Spisywanie na bieżąco własnej listy nie jest takie proste. Pisałem już o tym wcześniej, ale powtórzę, bo to naprawdę nie jest łatwe! Codziennie przychodzą do głowy nowe pomysły, ale już sam nie wiem czy mam je zapisywać. Powinienem notować wszystko? A może wybrać te najciekawsze? Albo te najbardziej realne? Do tej pory sam nie wiem. Chciałbym mieć swoją gotową bucket list, która byłaby ze mną zawsze i wszędzie. Wiem jednak, że jeszcze trochę potrwa zanim będzie kompletna. Na szczęście znalazłem też coś, co bardzo mnie do tego motywuje!

Zrealizowałem cel! Co dalej?

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby po prostu spisywać zrealizowane cele w zeszycie czy na kartce. Na szczęście jest kilka ciekawych patentów jak, które przy okazji sprawią jeszcze większa frajdę! Zwykłe wykreślanie czy zaznaczanie w zeszycie nie jest tak spektakularne, jak chociażby zdrapywanie! Zdrapane? No to jedziemy dalej! Jeszcze wiele do odkrycia przed nami!

100 rzeczy do zrobienia przed śmiercią

W internecie można znaleźć trochę ciekawych rzeczy na temat Bucket List! W ten sposób znalazłem zdrapkę Bucket list, czyli 100 rzeczy do zrobienia. Skoro moja lista dalej się tworzy, to trzeba mieć inspiracje! A co najlepsze, po wypełnieniu celu można go zdrapać! Nawet nie wiecie jaka to frajda! To nie to samo, co po prostu skreślić na kartce albo zaznaczyć na czerwono w Wordzie. Wiele z rzeczy ze zdrapkami pokrywa się z tym, co chciałbym mieć na swojej liście. Co znajdziemy na zdrapce? Między innymi pływanie pod wodospadem, pójście do opery (done!), bycie w dwóch krajach jednocześnie, mieszkać zagranicą, przebiec maraton (do tej pory udało mi się jedynie przebiec półmaraton) czy nauczyć się żonglować (to już zdrapałem!).

Przy okazji, na stronie toys4boys znajdują się jeszcze inne zdrapki. Przykładowo 100 miejsc, które musisz odwiedzić. Pewnie ta za jakiś czas też wyląduje u mnie!

100 rzeczy do zobaczenia!

Na razie jest to zdrapka Bucket List 100 rzeczy, które musisz zobaczyć w Polsce – znowu ze sklepu Toys4Boys! Do wersji polskiej byłem nieco sceptycznie nastawiony, bo tak naprawdę nie byłem pewien czy znajdzie się aż 100 rzeczy godnych zobaczenia u nas! Po tym jak zobaczyłem listę, okazało się, że tak wiele o Polsce nie wiem, jak myślałem… Całe szczęście, że kilka rzeczy mogę już śmiało zdrapać – nie wyjdzie na to, że nie lubię polski! 😉

Moja aktualna lista

Lista w dalszym ciągu nie jest kompletna. Może nawet nie jest w połowie gotowa! Ciężko mi stwierdzić, bo sam nie wiem, ile jeszcze rzeczy chciałbym zrobić. Jedne mniej prawdopodobne, inne bardziej. Póki co wypiszę część rzeczy, która jest na mojej liście. Może kiedyś uda mi się je tutaj uzupełnić do końca.

• odbyć podróż dookoła świata,
• odwiedzić wszystkie kraje na świecie (w tym też bardziej konkretne marzenia, jak: zjeść hamburgera w USA, wypić herbatę o 17 w Londynie, zobaczyć na żywo mecz FC Barcelony).
• pływać w oceanie,
• odegrać jakąś małą rolę w filmie czy serialu albo nawet w dubbingu,
• nauczyć się języka obcego innego niż angielski,
• wsiąść do pierwszego lepszego pociągu i zrobić sobie mały urlop,
• kupić własne mieszkanie,
• uwielbiać swoją prace,
• i wiele, wiele innych!
• AKTUALIZACJA WKRÓTCE!

Każdy ma jakieś marzenia

Fajnie mieć gdzieś to wszystko spisane i dążyć do nich. Wtedy nie zapomnimy o tym, a wręcz będziemy zmotywowani do ich realizacji. Czy jest coś piękniejszego niż kolejne zrealizowane marzenie? Nie wydaje mi się!